środa, 14 grudnia 2011

grudzień w Gdyni

Wczoraj minęło dokładnie 30 lat od wprowadzenia STANU WOJENNEGO w Polsce.
Wtedy nie było mnie jeszcze na świecie... ale wiem z opowiadań babci i rodziców że to był ciężki i trudny czas.
Wierzę, że wszystkie strajki, demonstracje i akcje prowadzone przeciwko Komunistycznej Partii miały ogromne znaczenie dla przyszłości naszego kraju. Podziwiam wszystkich, któży brali udział w tamtych wydarzeniach.
Należy o tym pamiętać, bo to bardzo ważny element naszej historii.
Dziękuję za to, że mogę dziś spokojnie żyć  w wolnym, demokratycznym kraju.

Dwa lata temu byłam na planie filmu "Czarny Czwartek", mieszkam w Gdyni  i często spotykałam na swej drodze ekipę filmową. Miasto było "ucharakteryzowane" i czuło się atmosferę dawnych lat. Kilka razy przeszedł mnie dreszczyk,
gdy widziałam zomowców bijących strajkujących... polecam wszystkim ten film i chwilę refleksji.

Poniżej zdjęcia z wydarzeń w Gdańsku i Gdyni:









czwartek, 24 listopada 2011

Adlershorst

Adlershorst czyli ORLE GNIAZDO to dawna nazwa dzisiejszej dzielnicy Gdyni - ORŁOWA.
To jedno z moich ulubionych miejsc spacerowo-wypoczynkowych.

Historia Orłowa zaczyna się w 1829 roku kiedy Jan Adler (po niemiecku ADLER = orzeł) kupił tu ziemię i przebudował isniejący budynek na karczmę/gospodę. Pod koniec XIX w było już tu 50 mieszkańców.
Pochodzenie nazwy Orłowo jest zagadkowe. Jedni twierdzą, że wywodzi się od Jana Adlera inni uważają, że duże znaczenie odegrały walki orłów widziane i opisane na tych terenach. Jedno jest pewne nazwa, której używamy
od 1857 roku, przetrwała do dziś  i jest niekwestionowanym symbolem Gdyni.
Nowe połączenie kolejowe, piękno krajobrazu, moda na wyjazdy "do wód" sprawiły, że Orłowo stało się popularnym miejscem wypoczynku. Z czasem zaczęło się  tu rozwijać kąpielisko.
W 1931r. pojawiła się nazwa - Orłowo Morskie.
W 1934r. Kompania Szkolna Batalionu Mostowego Wojska Polskiego z Modlina pobudowała molo drewniane o długości 430 m, wyposażone na końcu w przystań dla statków białej floty. Molo, wówczas konkurencyjne dla sopockiego,
po II wojnie na skutek sztormów uległo zniszczeniu, zostało skrócone do około 180 m i obecnie ma charakter mola spacerowego.
W czerwcu 1935r. gminę Orłowo Morskie przyłączono do Gdyni.

Orłowo upodobał sobie Stefan Żeromski. Dom w którym pisarz spędził kilka miesięcy życia (w 1920)  jest dziś siedzibą Towarzystwa Przyjaciół Orłowa, znajduje się w nim też urocza kawiarnia.
Od kilku lat funkcjonuje na plaży orłowskiej Scena Letnia Teatru Miejskiego. Spektakle można oglądać w lipcu i sierpniu.
Zabudowę dzisiejszej dzielnicy stanowią przede wszystkim budynki willowe - zarówno przedwojenne, jak i powojenne.
W ostatnim czasie wybudowano również kilka nowych osiedli o wysokim standardzie.

Zapraszam na spacery po Orłowie, na odkrywanie romantycznych zakątków i dawnych dziejów naszego pięknego Trójmiasta!
                                                                                         
   Orłowo na starych pocztówkach:



Gospoda Adlera - obecnie Liceum Sztuk Plastycznych.

czwartek, 10 listopada 2011

ciekawostki...

Czy wiecie że:

* W dawnym Gdańsku było prawie 300 różnych miejsc targowych (Targ Rakowy, Węglowy, Konny, Koszykowy itd.)
Jeden z nich Targ Wąchany znajdował się na zapleczu Dworu Artusa.  Sprzedawano tu artykuły spożywcze, które szybko ulegały zepsuciu, czyli warzywa, owoce, masło, mleko oraz śmietanę. Świeżość produktów można było sprawdzić własnym nosem :)

* Piernikowy Targ to miejsce gdzie w Gdańsku można było nabyć słodkości wytwarzane przez cech cukierników.
Oprócz "dominiczków" - pierników korzennych typowych dla miasta, dostępne były także: pączki, bułeczki maślane , obwarzanki, strucle, pszenne sucharki z dodatkiem kminku.

*  W roku 1867 na 1 000 mieszkańców przypadało 49,18 zgonów a zaledwie kilka lat później,  po uruchomieniu miejskich wodociągów i kanalizacji , liczba zgonow spadła do poziomu 26,3.

* Władze średniowiecznego Gdańska idąc z duchem czasu, już na początku XV wieku wskazały miejsca, gdzie mogą powstać domy rozpusty. Zlokalizowano je w najmniej eksponowanych punktach miasta, w pobliżu murów obronnych ,
przy ulicach: Różanej i Zbytki. Kres legalnemu funkcjonowaniu domów publicznych położyła Reformacja.

*  W sercu historycznego Gdańska, leży opływana przez wody Starej i Nowej Motławy  Wyspa Spichrzów. To właśnie w tym miejscu  mieszkańcy miasta gromadzili swoje bogactwo. W  spichlerzach i magazynach  przechowywano  towary takie jak sól, mąkę, sukna, ryby czy przyprawy. To tutaj znajdowało się kilkaset budynków o fantazyjnych, niepowtarzalnych nazwach. Stary Kozioł, Fortuna, Ślepy Osioł, Wielbład, Samson ,Rudy Wół czy Bociek to tylko niektóre z nich.

* Możemy w Gdańsku pochwalić się też Krzywym Domkiem, który znajduję się na ul. Lawendowej.
 Domek przechylony jest o prawie 50 cm,  a wszystko za sprawą  podmokłego terenu. Ciekawa jest także nazwa ulicy,
 która bynajmniej nigdy nie pachniała. To właśnie przykład przewrotności i dobrego humoru gdańszczan. Ulica Lawendowa mieszcząca się na zapleczu hali targowej,  była po prostu śmierdzącym zaułkiem pełnym odpadów.

wtorek, 8 listopada 2011

imprezy

Zachęcam do udziału w poniższych imprezach ogranizowanych na terenie Trójmiasta. Na pewno ta jesień nie będzie nudna!
Więcej interesujących wydarzeń na portalu http://www.trojmiasto.pl/.

Narracje 2011: Instalacje i Interwencje w Przestrzeni Publicznej
Natura Miasta I 17 - 20 listopada 2011 | 17.00 - 24.00 | Dolne Miasto | Gdańsk

Wystawa Gilberta & George'a, na którą złoży się 39 monumentalnych prac, zajmie całą przestrzeń  CSW Łaźnia.
Gdańsk, Jaskółcza 1
bilety:5 zł , ulgowy 3 zł
Gdańsk, Jaskółcza 1
bilety:5 zł , ulgowy 3 zł
Gdańsk ul. Jaskółcza  1 , wstęp 5 zł
Wernisaż: 10.11.2011, godz. 18:00

piątek, 28 października 2011

Daniel Gralath

Wiele osób codziennie podróżuje do pracy Aleją Zwycięstwa, ale nie wszyscy wiedzą że jej odcinek wysadzany lipami od Wrzeszcza do Bramy Oliwiskiej (okolice lodowiska) to zasługa burmistrza i wielkiego naukowca D. Gralatha (1708 -1767).

Rodzinny dom Daniela Gralatha mieścił się przy ul. Długiej 40 w Gdańsku. Daniel pobierał nauki w Gimnazjum Akademickim (budynki poklasztorne kościoła św. Trójcy), a po zagranicznych studiach i wojażach założył w Gdańsku Towarzystwo Przyrodnicze.
Interesował się szczególnie elektrycznością.  Napisał pierwsze na świecie dzieło poświęcone elektrostatyce (3-tomowa Historia Elektryczności opublikowana w latach 1747, 1754 i 1756).
Pracował w administracji Gdańska,  był ławnikiem,  rajcą, burgrabią królewskim, a od 1763 aż do śmierci jednym z burmistrzów.
Dla nas mieszkańców z burmistrzem najbardziej kojarzy się WIELKA ALEJA - wysadzana czterema rzędami lip prowadziła z Gdańska do nic nie znaczącego wówczas Wrzeszcza,  który był zaledwie miejscem wypoczynku patrycjuszy, wsią na przemieściach miasta.
Jej twórcą był właśnie nasz bohater , który na łożu śmierci postanowił ofiarować znaczną  sumę na przekształcenie drogi w założenie parkowe. W rok po śmierci Gralatha z Holandii sprowadzono 1400 sadzonek , posadzono je i wyrównano drogę.
Początkowo nosiła nazwę ALEI LIPOWEJ, z czasem  przemianowano ją na Wielką Aleję.
Do dziś zostało zapewne niewiele oryginalnych XVIII wiecznych drzewek, ale aleja nadal wygląda imponująco.
Ulica nosiła kilka nazw (Paula von Hindenburg, Rokossowskiego), wiele  róznych wojsk nią przemaszerowało,  wiele budynków powstało na sąsiadujących terenach...  a dziś mamy Aleję Zwycięstwa i szpalery samochodów w korkach :)
Mieszkańcy nie zapomnieli o fundatorze - w XIX w. w połowie traktu postawiono głaz-pomnik. Kilka lat temu pomnik zwrócono Gralathowi, gdyż przez lata Polski Ludowej upamiętniał on poległych harcerzy.
Warto wybrać się na spacer aleją, by po drodze odkryć interesujące skarby miasta.... ale o nich innym razem :)





wtorek, 18 października 2011

trans...



Gdańsk / Sopot 2011
Międzynarodowy Festiwal Fotografii


Jesli macie trochę wolnego czasu, zapraszam do odwiedzenia galerii w Trójmieście.
Kilka wystaw jednocześnie - inspirujące zdjęcia, ciekawe spojrzenie na rzeczywistość... no i wstęp wolny :)

Hervé DORVAL
Zmiany Krajobrazu


Galeria Pionova20.10 > 30.11.2011 - Wernisaż 20.10 godz. 19
ul. Olejarna 2 - Gdańsk
pn. - pt. : g. 12 - 18 & sob. g. 11 - 15



www.hervedorval.com


Julien LEGRAND
Nadzwyczajna zwyczajność


Stocznia Gdańska
Budynek Dyrekcja BPTO / 2 piętro

23.10 > 20.11.2011 - Wernisaż 23.10 godz. 17

ul. Doki 1 - Gdańsk
Pn. - pt. : g. 9 - 22 & sob. - ndz. : g. 12 - 22


 

www.julienlegrand.com


Więcej na: www.transfotografia.pl

czwartek, 13 października 2011

wspomnienie lata

Za oknami już prawdziwa jesień... a ja wspominam letnie spacery po orłowskiej plaży...

Aktorzy nad Bałtykiem :D

środa, 12 października 2011

podróż w czasie...

Kilka tygodni temu szukając w internecie inspiracji do mojej strony, która niedługo powinna się narodzić...;)
natknęłam się na skany starych pocztówek z Gdańska i Sopotu.
Uwielbiam nurkować w przeszłość...marzyć o minionych czasach, o ludziach z dawnych epok...
Lubię zastanawiać się jak żyli, jak byli ubrani, czego pragneli... widokówki pochodzą z przełomu XIX i XX w
i są w większości podkoloryzowanymi zdjęciami, niektóre posiadają też odręczne wpisy.
Jesli kogoś interesują stare, klimatyczne fotografie zapraszam do odwiedzenia poniższych linków.

http://www.stare-fotografie.com/gdansk
http://www.danzig-online.pl/dziel/gd.html

Takie widokówki to niewątpliwie istotne źródło wiedzy o historii, architekturze i kulturze miasta.
Obraz tego co mogliśmy podziwiać 100 lat temu, inspiracja do odkrywania miejsc i widoków minionej epoki.
Zastanawiam się czy moi dziadkowie nie są w posiadaniu podobnych zdjęć/kartek... muszę się zająć poszukiwaniami wspomnień! :)
Jeśli ktoś chciałby się pozbyć takich skarbów, chętnie odkupię :)

                                                                 
DŁUGI TARG 

ŻURAW


RATUSZ

DWÓR ARTUSA

KATEDRA W OLIWIE

WIELKA ALEJA
DWORZEC KOLEJOWY

 ]

NOWY PORT 

Seria widokówek z uzdrowiska znanego w całej Europie, dominuje plaża i molo







to moja ulubiona :)



czwartek, 29 września 2011

Lech ze styropianu ;)

Dzis rano udało mi się wyrwać z pracy i wcielić w moją ulubioną rolę - PRZEWODNIKA :)))
Oprowadzałam bardzo sympatyczą parę włochów z Rimini. Mimo, że centrum historyczne po którym najczęściej poruszam się z turystami znam dobrze, to jednak miasto ciagle mnie zaskakuje...
I oto dziś zamiast Neptuna  ujrzałam rzeźbę  przedstawiającą Lecha Wałęsę.
Styropianowy Lech trzyma w dłoni swój słynny ołówek :)))) Jak tu nie uniknąć porównania boga mórz do boga solidarności :)
Turystów już nic nie zaskoczy w Polsce- nawet "nowe" zabytki.
Oczywiście pomnik nie powstał bez przyczyny - dziś są urodziny pana Wałęsy.  Pozdrawiam i  życzę STO LAT!

poniżej zdjęcie ( z fesbukowej strony pana prezydenta Adamowicza)

środa, 21 września 2011

Neptun

Neptun - rzymski bóg wód, chmur i deszczu,  odpowiednik greckiego Posejdona. Atrybutem Neptuna był trójząb.
Był on również opiekunem koni i wyścigów.
Święto Neptuna " Neptunalia" obchodzono w okresie największej suszy – 23 lipca.



Neptun to niekwestionowany symbol Gdańska.
Fontanna Neptuna od 1633 zdobi Długi Targ.  Rzeźba przedstawiająca boga morza  została odlana w brązie przez Piotra Husena i Johanna Rogge. Czasza i trzon  jest dziełem Abrahama van den Blocke.
Legenda głosi, że to Neptun przyczynił się do produkcji słynnej gdańskiej wódki GOLDWASSER -  pewnego dnia rozbił trójzębem monety wrzucane do studni, dzięki niemu mamy więc wspaniały alkohol z drobinkami złota.
Dziś bóg mórz i oceanów jest chyba najczęściej fotografowanym obiektem w mieście. Każdy turysta musi obowiązkowo przywitać się z majestatycznym posągiem.
Ciekawscy i dociekliwi znajdą jeszcze dwa inne Neptuny, które idealnie wpasowały się w architekturę Długiego Targu.
Mnie najbardziej urzekają rzeźby bóstw morskich, są wdzięcznym tematem do fotografowania.

W miniony wtorek Neptun zniknął z głównego placu miasta. Fontanna została zdemontowana w celu konserwacji.
Kapitalny remont  odbędzie się w Polskiej Pracowni Konserwacji Zabytków i będzie kosztował ponad 1,6 mln zł.
W maju przyszłego roku Neptun ma powrócić na swoje miejsce.
Przyznam szczerze, że będzie mi go trochę brakowało. Bez niego najbardziej reprezentacyjny plac miasta wygląd pusto.
Co ja będę opowiadać moim turystom... że symbol Gdańska poszedł na przymusowe leczenie ?! ;)


Neptun obok Syrenki, Mostu Grunwaldzkiego oraz kolorowej piłki stanowi część logotypu zaprojektowanego na EURO 2012.

poniedziałek, 19 września 2011

początek...



... po wielu "przymiarkach" zdecydowałam się założyć bloga o tym co mnie interesuje, fascynuje i bawi...
bloga o podróżach, pasjach i marzeniach, o mojej pracy przewodnika i o wszystkim co związane z moim miastem - Trójmiastem :)