piątek, 28 października 2011

Daniel Gralath

Wiele osób codziennie podróżuje do pracy Aleją Zwycięstwa, ale nie wszyscy wiedzą że jej odcinek wysadzany lipami od Wrzeszcza do Bramy Oliwiskiej (okolice lodowiska) to zasługa burmistrza i wielkiego naukowca D. Gralatha (1708 -1767).

Rodzinny dom Daniela Gralatha mieścił się przy ul. Długiej 40 w Gdańsku. Daniel pobierał nauki w Gimnazjum Akademickim (budynki poklasztorne kościoła św. Trójcy), a po zagranicznych studiach i wojażach założył w Gdańsku Towarzystwo Przyrodnicze.
Interesował się szczególnie elektrycznością.  Napisał pierwsze na świecie dzieło poświęcone elektrostatyce (3-tomowa Historia Elektryczności opublikowana w latach 1747, 1754 i 1756).
Pracował w administracji Gdańska,  był ławnikiem,  rajcą, burgrabią królewskim, a od 1763 aż do śmierci jednym z burmistrzów.
Dla nas mieszkańców z burmistrzem najbardziej kojarzy się WIELKA ALEJA - wysadzana czterema rzędami lip prowadziła z Gdańska do nic nie znaczącego wówczas Wrzeszcza,  który był zaledwie miejscem wypoczynku patrycjuszy, wsią na przemieściach miasta.
Jej twórcą był właśnie nasz bohater , który na łożu śmierci postanowił ofiarować znaczną  sumę na przekształcenie drogi w założenie parkowe. W rok po śmierci Gralatha z Holandii sprowadzono 1400 sadzonek , posadzono je i wyrównano drogę.
Początkowo nosiła nazwę ALEI LIPOWEJ, z czasem  przemianowano ją na Wielką Aleję.
Do dziś zostało zapewne niewiele oryginalnych XVIII wiecznych drzewek, ale aleja nadal wygląda imponująco.
Ulica nosiła kilka nazw (Paula von Hindenburg, Rokossowskiego), wiele  róznych wojsk nią przemaszerowało,  wiele budynków powstało na sąsiadujących terenach...  a dziś mamy Aleję Zwycięstwa i szpalery samochodów w korkach :)
Mieszkańcy nie zapomnieli o fundatorze - w XIX w. w połowie traktu postawiono głaz-pomnik. Kilka lat temu pomnik zwrócono Gralathowi, gdyż przez lata Polski Ludowej upamiętniał on poległych harcerzy.
Warto wybrać się na spacer aleją, by po drodze odkryć interesujące skarby miasta.... ale o nich innym razem :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz